Informacje

Otrzymaliśmy wsparcie i słowa otuchy.

To stamtąd, paradoksalnie, w tych nienormalnych i trudnych dniach otrzymaliśmy wsparcie i słowa otuchy. To z Rawicza, z tamtejszego Zakładu Karnego, od osadzonych i kadry, przyjechały do nas świąteczne niesamowitości. To zza tamtych murów, gdzie jest zdecydowanie ciężej niż nam, dostaliśmy przekaz, że RAZEM nie damy się wirusowi. I chociaż doświadczamy różnych izolacji, nadzieja, że wkrótce znów będzie pięknie, w równym stopniu i nam i Im pozwala trwać.
To co się stało na świecie zmienia nasze życie i plany. Zakopaliśmy żonkile, nie będzie naszej Skarbony w przedświątecznych sklepach, to co wykonali dla Hospicjum rawiccy osadzeni, poczekać będzie musiało do przyszłorocznych Świąt.
Tak zdecydowaliśmy po wielu rozmowach. Staraliśmy się znaleźć „bezpieczne” rozwiązanie, tym bardziej, że te świąteczne rękodzieła mogłyby wspomóc akcję pomocy dla Głogowa w walce z Koronawirusem. Dostaliśmy zgodę z Rawicza, więcej, sugestia aby tak przekierować nasze działania, wypłynęła z Ich strony. Nie potrafimy w warunkach izolacji znaleźć wyjścia z tej patowej sytuacji, o czymkolwiek pomyślimy, nie mieści się to w ramach antywirusowych obostrzeń.
Ogromny żal. Żal, bo wiemy jak mocno, już po raz kolejny, zaangażowali się w Hospicyjną Wiosnę rawiccy Pomocnicy.
Napiszemy jeszcze o tym. Dzisiaj chcielibyśmy bardzo mocno podziękować Kadrze Rawickiego Zakładu Karnego, Dyrektorowi, Instruktorom, Funkcjonariuszom i tej fantastycznej Grupie z więziennej „Biblioteki”. Dziękujemy Wam za to, że zawsze możemy na Was liczyć, za zaangażowanie i za wielkie talenty, za to, że gnacie do przodu tak, że nie można za Wami nadążyć, wreszcie za to, że po prostu JESTEŚCIE!
Dziś wiemy, że również dzięki Wam jeszcze będzie przepięknie!

Początek kwietnia, przed rokiem, to był zupelnie inny czas.

Poprzedni artykuł

Wędrowała nasza Skarbona po wielkich sklepach zbierając dobre słowa

Następny artykuł

Zobacz inne

Więcej w Informacje